W piątek 27 października odbyło się w naszym Sanktuarium ostatnie w tym roku czuwanie u stóp Matki Bożej Bolesnej. Celebracja Eucharystii przez biskupa Romana Pindla i kapłanów diecezji bielsko-żywieckiej zamknęła tegoroczny cykl czuwań maryjnych. Na czuwanie przybyli liczni parafianie i pielgrzymi oraz panie w tradycyjnych strojach hałcnowskich. Modlitwie przewodzili wierni z parafii śś. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Kozach. Modlono się wspólnie z biskupem Romanem o odnowę miłości w rodzinach. Odprawiono Drogę Krzyżową, odmówiono różaniec przed Najświętszym Sakramentem. Mszy św. u stóp Piety Hałcnowskiej przewodniczył bp Pindel. W homilii odwołał się do głównej intencji modlitewnej dotyczącej odnowy miłości w naszych rodzinach, przywołując fragment Pierwszego Listu Św. Pawła do Koryntian, znanego jako "Hymn do Miłości." Podkreślił, że Bóg wspomaga ludzką niedoskonałą miłość, przenika ją, przemienia, oczyszcza. "Jeżeli prosisz, jeżeli błagasz, jeżeli modlisz się o odnowienie miłości, o ożywienie miłości, o pogłębienie miłości, nadzieja zawieść nie może” – zapewnił hierarcha i wezwał do wracania do lektury słów św. Pawła. Na zakończenie wspólnej Eucharystii, przed końcowym błogosławieństwem, przedstawiciele hałcnowskiej parafii w imieniu całej wspólnoty modlitewnej i parafii złożyli bp Romanowi życzenia z okazji Jego imienin, zapewniając o modlitwie w intencji Solenizanta u stóp Pani Hałcnowskiej. W imieniu kapłanów życzenia Biskupowi złożył dziekan ks. Jerzy Wojciechowski.
Czuwania w Hałcnowie rozpoczęły się w kwietniu br. W poszczególne miesiące do bazyliki przybywali wierni z różnych zakątków diecezji. W 30. rocznicę koronacji Piety Hałcnowskiej powierzali oni los naszych rodzin, Kościoła, Ojczyzny i świata, szukając u Boga przez wstawiennictwo Matki Bolesnej siły, światła i nadziei.